Bo wszyscy pamiętają tylko o artystach, a przecież….
Ktoś to musi zaplanować, ktoś to musi ogarnąć, ktoś musi borykać się z nagłymi problemami, ktoś to musi zrealizować, ktoś zadbać o oprawę, ktoś to musi uwiecznić, zadbać o ludzi…Słowem: wraz z artystami, kluczowym elementem każdej imprezy masowej są organizatorzy.
Poczynając od Szefów Wszystkich Szefów, dwie istoty, które dbają o porządek i są pomysłodawcami Gali. Praca praktycznie od września do Gali, niesamowite doświadczenie pracy tzw. „materiałem żywym podlegającym nieprzewidzianym zmianom”. Osoby o stalowych nerwach (a na pewno nabywają tej umiejętności pod koniec organizacji festiwalu), o cierpliwości najbardziej cierpliwego Anglika, przyszli super-menedżerzy! Bo kto przeżył FeKuSz, ten Woodstocka się nie boi! Chwała im za to wielka!
Następna grupa to Techniczni. Ludzie borykający się z kaprysami technologii, lub kaprysami występujących J Ludzie dbający o piękną oprawę pomysłu Szefa Wszystkich Szefów od Gali, starający opanować wszechobecne zdenerwowanie i niepewność. Czapki w głów!
Dalej są ludzie przygotowujący nasz festiwal od strony mediów: autorzy biletów i plakatów, osoby odpowiedzialne za kontakt z mediami. Dziękujemy bardzo!
Kolejna grupa to ludzie pracujący bezpośrednio na Gali: obsługa szatni i kuchni (onegdaj), którzy dbają, żeby festiwal był wygodny dla widza. Jesteśmy wdzięczni!
Dalej, obsługa fotograficzno-filmowa. Ci ludzie pracują w naprawdę w dużym stresie (bo nie ma nic gorszego niż zrobienie niewłaściwego zdjęcia lub ujęcia artysty! 😉 )! Zarówno podczas eliminacji jak i samej Gali, dwoją się i troją, żeby ująć to co dzieje się na scenie w sposób najbardziej atrakcyjny. A potem godziny obróbki zdjęć i filmów, żeby była pamiątka na całe życie! Jesteście niezastąpieni!
Teraz wszyscy Ci, którzy angażują się w przygotowanie oprawy Festiwalu, czyli Konferansjerka. Wymyślić temat, wymyślić materiał i scenki, przygotować scenariusz, przeprowadzić setki prób….to JEST WYCZYN! Borykać się problemami prób, zmiana koncepcji lub scenariusza, nieprzewidziane problemy kumulujące stres….to wiedzą tylko ONI! I chwała im za to!
Na koniec element zawsze przysparzający dreszczyk niepewności i stresu: JURY! Praca ogromna! Przemyślenia, zmiany decyzji, ponowne spotkania, dawanie szansy, następne spotkania, żarliwe dyskusje, pomoc w pracy nad niedociągnięciami, rozmowy z artystami, rozmowy z członkami jury….Tylko laik uważa, że to tylko chwila na podjęcie decyzji. Jak my się czasami wykłócamy….. ;)! Nam też należy się podziękowanie, bo cieszymy się jak dzieci, kiedy tak pięknie pracujecie nad sobą i tak cudnie nam (i innym) prezentujecie się na Gali i na następnych konkursach czy festiwalach. A jak już dalej kontynuujecie swoją artystyczną karierę, to trafiacie do Sław Trójki albo/i do Trójkowego Ogrodu Sztuki. Przyjmujemy podziękowania!
Szkoła to nie tylko nauka, pamiętajcie o tym!