W poniedziałek 11 marca klasa 2f zwiedziła Narodowe Centrum Promieniowania Synchrotronowego Solaris. Nie bez powodu jego nazwa nawiązuje do jednej z najsłynniejszych powieści science fiction Stanisława Lema.
Samo centrum stanowi bowiem zmaterializowane marzenie polskich naukowców i nawet ścieżka edukacyjna jest wyjątkowo pomysłowa! Na wzór paczki elektronów, które są przyspieszane w tutejszym akceleratorze kołowym 8 metrów pod ziemią, my również krążyliśmy wzdłuż antresoli zawieszonej nad halą główną centrum.
Wiedzeni audio-przewodnikiem, mieliśmy okazję wniknąć w działania naukowców spokojnie pracujących na naszych oczach.